Surówkę z kiszonej kapusty zrobiłam inaczej niż zwykle. To połączenie po prostu zachwyca

Lubię surówki o wyrazistym smaku, które potrafią dodać wyrazu całemu obiadowi. Dlatego dość często robię surówkę z kiszonej kapusty. Jest nie tylko smaczna, ale też zawarte w niej składniki dobrze wpływają na naszą odporność. Zwykle łączyłam kiszoną kapustę jedynie z marchewką i olejem. Tym razem zmieniłam nieco recepturę i wszyscy stwierdzili, że ta wersja jest lepsza od mojego klasyka.

Dlaczego kiszona kapusta jest taka zdrowa?

Kiszona kapusta to wyjątkowy produkt. Jest bowiem nawet zdrowszy od surowca, z którego powstaje. A to dzięki działalności pożytecznej mikroflory. Kapustę kiszoną otrzymujemy bowiem z kapusty świeżej w wyniku działania bakterii fermentacji mlekowej. Zamieniają one zawarty w kapuście cukier w kwas mlekowy, który nadaje temu przetworowi charakterystyczny smak.

Jedzona na surowo kapusta kiszona dostarcza nam więc bakterii kwasu mlekowego, które mają działanie probiotyczne. Dobrze wpływają one na przewód pokarmowy, a także zwiększają naszą odporność. Poza tym kiszona kapusta stanowi też doskonałe źródło witamin: C, A, E, K oraz z grupy B, a także soli mineralnych: wapnia, potasu i magnezu. Nie mówiąc już o błonniku, który jest niezwykle korzystny dla naszego organizmu.

Jak zrobić surówkę z kiszonej kapusty na słodko?

Surówka z kiszonej kapusty lubi słodkie dodatki. Zwykle dodawałam do niej startą marchwkę i ewentualnie łagodną cebulę. Tym razem dorzuciłam do niej kilka słodkich składników, a mianowicie: marchewkę, jabłko i rodzynki. I wyszła naprawdę smaczna.

Te składniki również pasują do surówki z kiszonej kapusty

Kwaśny smak kiszonej kapusty można też przełamać innymi, słodkimi dodatkami. Oprócz rodzynek doskonale sprawdzi się tu suszona żurawina czy pokrojone w paski morele. Jabłko można zaś zastąpić pokrojonymi śliwkami lub gruszkami. Całość można też lekko doprawić miodem.